II. W królestwie sztychów (1/8)

Jan Ziarnko – lwowski mistrz na francuskim dworze (1/4)

Jan Ziarnko, CONCINI. Odbitka z tekstem, 1617 r. Muzeum Narodowe w Krakowie; www.zbiory.mnk.pl ;MNK XX-k-2496;Bliżej Kultury;fot. B. Cygan M. Szczypiński

W 1612 roku po śmierci króla Francji Henryka IV Burbona, jego następca król Ludwik XIII miał zaledwie jedenaście lat i nie był z racji wieku sprawny by rządzić krajem. Władzę sprawowała w jego imieniu matka, pochodząca z Włoch – żarliwa katoliczka, Maria Medycejska. De facto jednak najwięcej do powiedzenia w sprawach rządów miał jej faworyt Concino Concini (1575-1617), mąż jednej z ulubionych pokojówek królowej. Wokół królowej powstała rządząca klika (m.in. z kardynałem Richelieu), a sam Concini został wyniesiony przez królową matkę na funkcję ministra i Marszałka Francji.

„To skandaliczne wyniesienie czyniąc faworyta pyszałkiem nieznośnym oburzyło przeciwko niemu całą szlachtę francuską. Concini był jednak tak potężnym, że potrafił własnym kosztem (a raczej z funduszów przywłaszczonych) utrzymać 7-tysięczną armię i prowadzić niemal regularną wojnę ze szlachtą francuską”[1].

W 1617 roku, gdy Ludwik XIII miał szesnaście lat, zawiązał się spisek wokół Conciniego. Faworyt królowej został przez spiskowców pojmany i zastrzelony, a królowa-matka zesłana do zamku w Blois. Władzę przejął Ludwik XIII, który zresztą stał za zamachem. Dramatyczne wydarzenia końca rządów Conciniego musiały mocno rozpalać „opinię publiczną” i były niewątpliwie komentowane przez francuską szlachtę. To dlatego trafiły na sztychy.

Jednym z nich był miedzioryt wybitnego artysty-grawermistrza i rytownika tamtych czasów, Polaka tworzącego we Francji JANA ZIARNKO (ur. ok. 1575 r. we Lwowie – zm. ok.1630 w Paryżu).  (patrz ilustracja)

CDN


[1] Antoni Potocki, Katalog dział Jana Ziarnki malarza i rytownika polskiego z XVI i XVII w. z życiorysem artysty, Kraków 1911, s.50

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Krzysztof Elvis Yossarian

    Dobrrre! Czekam, co będzie w następnych epokach.

    1. SZ

      Dziękuję za komentarz. W kolejnym rozdziale omówię m.in przykład opowieści obrazkowej z epoki „króla Stasia”. Zapraszam do odwiedzania i komentowania.

Dodaj komentarz