XVI Kolce (11/14)

Emil Lindeman – czyli Złoty okres pisma (1/2)

Emil Lindeman czyli CHLASZCZ, to twórca, który oprócz wielu sprawnych, urokliwych rysunków zamieścił kilka plansz z opowieściami rysunkowymi; niektóre rysowane są w manierze Lanciego oraz Kostrzewskiego i utrzymane w poruszanej przez tych artystów tematyce („Przygody pana Onufrego”w nr 9 z dn. 4.03.1899 r., czy „Jakim sposobem pan Manswet ożenił się” w nr 19 z 13.05.1889 r.).

CHLASZCZ czuł się dobrze w zarówno w historyjkach z bogatymi podpisami pod obrazkami zkrórszymi tekstami i historyjkami bez słów i .Do tej drugiej grupy prac należą: „Przyzwoici młodzieńcy” w nr 18.05.1900 r., „Dziecięca maskarada” w nr 20 z 19.08.1900 r.,….

Claszcz, Dziecięca maskarada, 1900 r.

„Małe trzęsienie ziemi, czyli Historia z kochankiem, kanapą i psem” w nr 40 z 6.10.1900 r., „Co kto dostaje na gwiazdkę” w nr 52 z 1898 r., „Nocna awantura” (nr 3 z dn. 19.01.1901).

Można powiedzieć, że autor zdekapitalizował osiągnięcia poprzedników, odnajdując się dobrze w obu formach opowieści obrazkowych, zarówno tych z bogatymi podpisami, jak w historyjkach niemych. To moim zdaniem jeden z mistrzów polskich obrazkowych historyjek końca XIX wiek i początku XX wieku – w ich skeczowym, jednoplanszowym wydaniu.

W nr 14 z dn. 5.04.1902 r. ukazuje się najlepsza moim zdaniem rzecz – trzecia praca zrealizowana w stylu opowieści obrazkowych, przypominających prace Kostrzewskiego i Lanciego, o tytule: „Przygody świąteczne pana Zygmunta”(nr.14 z dn. 5.04.1902 r.). Według mnie autor celowo nawiązał w niej do opowiastek stworzonych przed laty przez starszych kolegów; tworząc podobną historyjkę w wymowie (i w dowcipie), ale opowiedzianą z większym wdziękiem i narysowaną używając XIX języka „w lepszej manierze”; wydaje się więc, że mamy tu do czynienia z ciągłością w tradycji tematycznej – chodzi o opowiadanie historyjki o przygodach nieudacznika mężczyzny, zabiegającego o względy kobiety.   

Chlaszcz, Przygody świąteczne pana Zygmunta, 1902

CDN

Dodaj komentarz