XVI Kolce (9/14)

Ludwik Nawojewski (Nawoj) i inni.

Na początku lat 90-tych w „Kolcach” pojawia się nowy „garnitur” rysowników. Są to m.in. Ludwik Kazimierz Nawojewski, Jan Perdzyński,Wacław Tracewski, Stanisław Majewski, Leonard Barski, wreszcie najciekawszy z nich – Emil Lindeman.

Wspomniani twórcy nowej generacji świetnie sobie dają radę jako rysownicy, mimo to jeszcze pod koniec 1891 r. w numerze nr 49 „Kolcy” wydawca pisząc o planach wydawcy na rok 1892r  reklamuje się ciągle sprawdzonymi nazwiskami:  

„Dział ilustracyjny, który urozmaicimy więcej przedstawianiem objawów chwili bieżącej oraz typów warszawskich i prowincjonalnych, opracowywać będą najzdolniejsi rysownicy-humoryści, jak: F.Kostrzewski, A.Mucharski , Wł. Szymanowski i inni”.

Prześledźmy dokonania twórców nowej fali rysowników „Kolcy” w  obszarze opowieści obrazkowych, pamiętając że F.Kostrzewski, A.Mucharski, S. Mucharski i W. Szymanowski także w latach 80. i 90. zamieszczali jednostronicowe prace o charakterze rysunkowych opowieści, utrzymane w kresce i tematyce podobnej do wypracowanej w latach poprzednich. Pominę te nazwiska, oddając miejsce debiutującym  twórcom.

Ludwik Nawojewski, bez tytułu, 1892

LUDWIK KAZIMIERZ NAWOJEWSKI (1864-1930) jest chyba najbardziej znany z ww. wymienionych twórców. Już jako młody chłopiec objawiał zdolności rysunkowe; po ukończeniu gimnazjum w Radomsku trafia do szkoły Rysunkowej Wojciecha Gersona, gdzie poznał Stefana Mucharskiego.

Nawojewski pracuje jako urzędnik w Banku Państwa, tworząc równocześnie (od 1887) bardzo liczne karykatury i humorystyczne rysunki. Jego prace publikuje prócz „Kolcy”, „Mucha”, „Kurier Świąteczny”, „Sowizdrzał” oraz wiele innych efemerycznych tytułów; są także przedrukowywane w prasie rosyjskiej. Jak czytamy w biogramie artysty w Internetowym Polskim Słowniku Biograficznym Nawojewski:

Rysunki Nawojewskiego z „Kolcy”, 1912

„uprawiał karykaturę obyczajową, ale przede wszystkim polityczną, bardzo popularną i często niewysokich lotów (…) w karykaturze obyczajowej sięgał często do tematyki erotycznej i popularnych dowcipów żydowskich. Rysunki N-ego kreślone żywa, energiczną kreską, łatwo czytelne, przeznaczone dla szerokiego kręgu odbiorców prasy, sygnowane są początkowo „L.Nawojewski” później około 1908 „L.Nawoj” poziomo, wreszcie „Nawoj” pionowo”

Nas interesują głównie publikacje Nawojewskiego w „Kolcach” – o charakterze opowieści rysunkowych. W numerze 49 z dn.3.12.1892 ukazuje się praca bez tytułu – której bohaterem jest artysta malarz. Praca ma ciekawy rysunek – bohater narysowany jest przemyślaną kreską specjalnie deformującą postać, co zasługuje na odnotowanie. Kolejne prace to „Straszny sen” (nr 50 z dn.10.12.1892 r.), „Cykl” (nr 23 z dn. 10.006.1893).

Na pewno dwie krótkie historyjki zamieścił też malarz i karykaturzysta JAN PERDZYŃSKI  (1869-1902) –pt.„Miłe złego początki” (nr. 35 z dn. 27.08.1892r.,3-obrazkowy skecz) oraz „Ile pana Gaudentego kosztował numer gazety” (nr 26 z 1893).

Niestety, w latach 90-tych podobnie jak w poprzednich dziesięcioleciach trafiały się prace niepodpisane lub podpisane tylko inicjałami. Niepodpisane prace to: „Ten się najlepiej śmieje, kto się śmieje ostatni” (Nr 24 z dn. 2.06.1894 r.) i „Na Wielegaturze” (Nr 34 z dn.25.08.1894 r.), „Nadspodziewana przygoda” (nr 39 z 28.09.1895). Być może autorami (oceniajac kreskę rysunku) mogli być wspomniani Ludwik Nawojewski, Jan Perdzyński, Wacław Tracewski, lub Stanisław Majewski.

NN, Ten się najlepiej śmieje, kto się śmieje ostatni, 1894

CDN

Dodaj komentarz